flickr.com
flickr.com
Mariusz Gierej Mariusz Gierej
2162
BLOG

Wszyscy jesteśmy frajerami

Mariusz Gierej Mariusz Gierej Gospodarka Obserwuj notkę 28

 Milczałem, bowiem milczenie jest podobno złotem. Nawet wtedy kiedy minister Sawicki po moim wywiadzie z nim mówił, że go „podprowadziłem”. Nie jestem zwolennikiem dolewania oliwy do ognia, jednak w jednym przypadku milczeć nie wolno, kiedy chodzi o krzywdę ludzką.

Wierzyłem w dobrą wolę ministra Sawickiego. Wywiad odbył się po pierwszym spapranym naborze wniosków o rekompensaty dla rolników. Miałem nadzieję, że drugi będzie przeprowadzony lepiej. Myliłem się. Brak wyciągania wniosków i arogancja polityków PSL są porażające. Ja doskonale rozumiem, co minister Sawicki miał na myśli mówiąc wtedy o „frajerach”, że rolnicy powinni być zrzeszeni, mało tego zgadzam się z tym. Ale ani tego nie powinien mówić w ten sposób, ani nie stworzył teraz warunków by rolnicy nie zostali skrzywdzeni. Mało tego nie czuje się w żaden sposób za to odpowiedzialny. Stoi na stanowisku:„Stworzyłem mechanizmy. To jest wolny kraj. Nie chcą, ich sprawa.” Gdzie refleksja, że może mechanizmy po prostu nie działają, są złe, słabe, upodlające ludzi, korupcjogenne, krzywdzące. Czy są? Przyjrzyjmy się przez chwilę temu „mechanizmowi rekompensat”, żeby zrozumieć. Zbierzmy i podsumujmy fakty:

  • 1 sierpnia na Polskę zostaje nałożone przez Rosję embargo dotyczące owoców i warzyw. Przed polskimi rolnikami zostaje zamknięty intratny wschodni rynek.
  • 8 sierpnia Rosja rozszerza embargo na pozostałe kraje Unii Europejskiej.
  • 30 sierpnia dopiero po miesiącu pojawia się pierwsze rozporządzenie i informacja w sprawie rekompensat. Wiadomo, że będą. Nikt nie wie w jaki sposób dzielone i w jakiej wysokości. Rolnicy nie wiedzą ile, za co i kiedy otrzymają pieniądze. Krąży plotka o kwocie 8 groszy dopłaty za kilogram jabłek wycofanych z rynku, zlikwidowanych.
  • Koniec sierpnia rozpoczynają się zbiory jabłek. Jabłka przemysłowe nie nadają się do przechowywania, muszą być od razu odstawiane do skupów i zakładów. Cena jabłek przemysłowych w skupie spada do 9-12 groszy za kilogram.
  • Koniec września w Agencji Rynku Rolnego rusza składanie wniosków o pierwszą transzę rekompensat. Informują rolników, że wnioski można składać do 15 października. Nie wiadomo jaka będzie wartość dopłat.
  • 3 października ARR nagle informuje, że wnioski złożone po 3 października nie będą rozpatrywane z uwagi, że osiągnięto limity - termin 15.10 przestaje być aktualnym.W efekcie ogromna rzesza rolników odchodzi z niczym.
  • 9 października minister Sawicki udziela mi wywiadu w Ministerstwie Rolnictwa, w którym po raz pierwszy pojawia się informacja o 27 groszach za kilogram i pada sformułowanie „Jesteście frajerami” pod adresem rolników wiozących jabłka do skupu w cenie 10 groszy za kilogram. Pieniądze mają być wypłacane w połowie listopada, może na począteku grudnia. Nie ma oficjalnego pisma i informacji.
  • 15 października pada informacja o nowej transzy rekompensat, trzeba czekać na podpisanie rozporządzenia, nikt nie wie kiedy zostanie podpisane. Dalej nie ma oficjalnej informacji o ich wysokości. 
  • 23 października dzwonię do jednego z oddziałów terenowych ARR, gdzie słyszę informację: Dalej nie ma podpisanego rozporządzenia, kwota 27 groszy za kilogram jest wyssana z palca, gdyż nie wiadomo jeszcze jak będzie dzielona i po jakim kursie Euro. Od 1,5 miesiąca trwają zbiory. Rolnicy zdezorientowani nie wiedzą co robić, sprzedawać po 10-12 groszy za kg czy liczyć na rekompensaty.
  • 28 października wieczorem zostaje podpisane rozporządzenie.
  • 29 października ARR przyjmuje wnioski o rekompensaty i … tego samego dnia kończy ich przyjmowanie z uwagi na wyczerpanie limitów. Część rolników nawet nie zdążyło się dowiedzieć, że mogli złożyć wnioski.
  • 30 października w rozmowie z pracownikiem ARR potwierdzam, że przekroczono limity, ludzie tworzyli komitety kolejkowe jak za PRL-u, koczowali przed placówkami ARR, załapali się Ci, którzy zdążyli. Cała reszta została na przysłowiowym „lodzie”. ARR informuje, że będzie redukcja wnioskowanych rekompensat o 89%. Pieniądze nie wiadomo kiedy będą wypłacane.

Tak wyglądają fakty.

arr-komunikat.jpg

A one mówią, że zamiast wnioskowanych dopłat np. do 100 ton, rolnikom zostanie uznana rekompensata do 12 ton w wysokości ok. 27 groszy za kilogram. Pozostałe 88 ton ma zgnić na polach? Już jest w zasadzie po zbiorach. Wychodzi na to, że rolnik dostanie za kilogram 2,7 grosza! Który rolnik jest „frajerem”? Ten, który zaufał ministrowi i dostanie 2,7 grosza do kilograma jabłek przemysłowych czy ten, który wywiózł do skupu po 10-12 groszy za kilogram?

Dlaczego rolnik był „frajerem”? Bo rolnik wie, że jak władza obiecuje to … obiecuje. Wiecie co słyszę jak jadę na Lubelszczyznę? „A kto ich tam wie, obiecują a potem wychodzi jak zwykle.” I faktycznie może większość to zwykli ludzie, niewykształceni. Od dziesięcioleci ktoś chce z nich na siłę zrobić raz kołchoźników raz "byznesmenów". Mądrość życiowa i doświadczenie by nie ufać władzy znowu miały rację.

Pan minister Sawicki dalej pracuje w tym samym modelu co kiedyś. Obiecać – nie dotrzymać.

A ja bym chciał, by w końcu państwo nasze zaczęło działać w modelu:

Obiecane – dotrzymane!

Jak inaczej ludzie mają zacząć to państwo traktować jako swoje, nieopresyjne, nie PRL-owskie? Ten model obiecać, nie dotrzymać, nie dostarczyć informacji, wprowadzić mętne zasady, kto pierwszy ten lepszy - najlepiej poinformowany może jeszcze prosto z ministerialnego biurka to ten model „zaradnego”, pożądanego przez ministra „byznesmena”? Gdzie informacja, równe szanse i rzetelność, przejrzyste cywilizowane europejskie procedury, mechanizmy? Proszę wybaczyć, ale dla mnie to upadlanie ludzi. Tak nie zbudujemy państwa.

Mamy za to wybudowane pod niebiosa samozadowolenie z siebie ministra Sawickiego czy premiera Piechocińskiego, o którego pytało pół Europy i przed którym się podobno trzęsie ze strachu, chyba najwyższy czas by obaj dżentelmeni zaczęli się trząść o swoje stołki. Choć przy tym politycznym teatrze cieni jaki obserwujemy mogą jeszcze przez rok spać spokojnie. 
Do wyborów. 
Bo czymże jak nie politycznym teatrzykiem jest mówienie przez premier Ewę Kopacz, że minister Sawicki to dobry minister i chce dobrze dla rolników? Czym są słowa ministra spraw zagranicznych Schetyny, który stroi się w piórka wicepremiera zabierając głos w sprawach go nie dotyczących i mówiącego, że będą bronić ministra Sawickiego przed odwołaniem do kropli krwi ostatniej. Czym jak nie teatrem jest to co robi opozycja? SLD ogłasza, że będzie składać wniosek o odwołanie Sawickiego wiedząc, że mają na to za mało swoich posłów. Liczą na innych? PiS mówi, że jak SLD złoży wniosek to oni go poprą, czyli nie dadzą podpisów swoich posłów pod wnioskiem. Wysłałem zapytanie do rzecznika PiS Adama Hofmana, nie raczył odpowiedzieć. Wniosek z tego, że wniosek o dymisję nie zostanie złożony, bo zabraknie podpisów ale jakby się zdarzyło to, a jakże PiS będzie głosował za odwołaniem Sawickiego, a póki co będzie z nim debatował. Nie wiecie Państwo w co tu się gra. W grę pod tytułem: Rolniku nie irytuj się.

 

Tylko problem polega na tym, że dziś rolnicy, jutro górnicy, pojutrze policjanci itd. Politycy dobrze wiedzą, że news w mediach żyje 3-5 dni, media pokrzyczą … byle przetrwać, zdyskontować dla siebie punkty poparcia, a rzeczywistość pozostawić bez zmian, bo a nuż te zmiany pójdą na konto konkurentów politycznych. A media wiadomo, nie doprowadzają sprawy do końca, bo temat się przecież skończył. Czas zacząć doprowadzać sprawy do końca. I nie mówię tu o dymisji Sawickiego, bo co to zmienia dla tych ludzi, którzy zostali wykiwani przez "swojego" ministra, oni będą musieli przeżyć do następnych plonów. Obiecane - dotrzymane. Co z nimi? Możemy takie sprawy dalej tak zostawiać jak do tej pory, ale to oznacza tylko jedno.Wszyscy jesteśmy frajerami, bo tracimy zaufanie kolejnych grup obywateli do państwa. Tracimy państwo.

Zapraszam na:
Twitter: https://twitter.com/MariuszGierej
Facebook: https://www.facebook.com/GierejMariusz
więcej innych tekstów na blogu: http://www.mariuszgierej.mpolska24.pl/

Blog autorski ze wszystkimi artykułami: http://www.mariuszgierej.mpolska24.pl Zapraszam. FB: https://www.facebook.com/GierejMariusz Twitter: https://twitter.com/MariuszGierej Na koniec życia chciałbym stanąć przed lustrem i powiedzieć sobie: Byłeś uczciwym człowiekiem. 1. Nie zgadzam się z Twoimi poglądami ale do końca będę bronił Twojego prawa do ich głoszenia... pod warunkiem, ze Ty gwarantujesz mi dokladnie to samo prawo. 2. Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania! 3. "Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły." Nicolás Gómez Dávila

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka